Jeśli jesteś często zestresowany, zaradzić temu może terapią, jaką może dać Tobie sztuka. Świat artystyczny daje wielkie bogactwo możliwości angażowania naszych zmysłów, które dzięki temu mają czas na wytchnienie i relaksację. Sztuka to niezwykły świat, który nie ma granic i pozwala się zupełnie zatracić i zapomnieć o codzienności.
Sztuka to nie tylko świat dla profesjonalistów. Stanowi ona coraz częściej wspaniałą drogę dla uzyskania pełnej równowagi w życiu. Pozwala także redukować stres i wracać do równowagi psychicznej. Czym się kierować podejmując się wyzwań artystycznych? Przede wszystkim nie warto zbyt mocno się ograniczać. O czym jeszcze warto pamiętać? Wskazujemy poniżej.
Jak działa sztuka na stres?
Poniższy artykuł pomoże zrozumieć działanie i korzyści płynące z terapii sztuką.
Narysuj granicę
Terapia sztuką nie ma nic wspólnego z tworzeniem arcydzieł. Polega raczej na zrobieniu sobie urlopu od stresujących myśli. Chodzi tu o to, by po prostu o wziąć do ręki ołówek i zacząć rysować – czynność ta naturalnie pozwala skupić się na bieżącej chwili. Nieważne, czy rysujesz w szkicowniku czy bazgrzesz na marginesie gazety. Warto pozwolić wyobraźni działać, kiedy jesteś w pociągu czy dojeżdżasz do pracy.
Zanurz się w szczegółach
Wyniki badań, opublikowane w jednym z czasopism na temat leczenia bólu, świadczą o tym, że zarówno tworzenie, jak i oglądanie sztuki redukuje niepokój i ból u pacjentów onkologicznych. Jeżeli nie masz w tym momencie ochoty na samodzielnie tworzenie sztuki, posłuchaj naukowców i zanurz się w świecie odprężającej, wartej rozproszenia myśli sztuki. Idź na spacer do parku i skup wzrok na pączkach na drzewie, aż osiągniesz uczucie totalnego zatopienia w „tu i teraz”.
Odwiedź wystawę sztuki i postaraj się dostrzec każde pociągnięcie pędzla na wizerunku wazonu z kwiatami. Cała sztuczka polega na tym, aby być w pełni skupionym i w stu procentach obecnym w danej chwili. Prawdziwa sztuka odcina od reszty świata i pozwala na przeniesienie się w zupełnie inną rzeczywistość.
Popłyń z nurtem
Kiedy jesteś w całości zaabsorbowany szklanymi płytkami, z których składasz mozaikę, doświadczasz stanu, który eksperci nazywają „przepływem”. Jest to stan bliski medytacji, z którą łączy go wiele korzystnych skutków, takich jak łagodzenie stresu. Aby ów stan osiągnąć, najlepiej skupić się na technice plastycznej, która nie wymaga stosowania się do konkretnych zasad, korzystania z programów komputerowych czy specjalistycznego sprzętu.
Dlatego właśnie sprawdza się tu mozaika. Praca z fragmentami rozbitego szkła sprawia wiele radości i nie grozi popełnieniem błędu. Podobnie działa garncarstwo, z użyciem koła lub bez. Zanim przejdziesz do eksperymentów z farbami olejnymi, martwymi naturami, itp., poddaj się łagodnemu przenikaniu barw pasteli. To na pewno każdemu przyniesie odprężenie.
Baw się kolorami
Dzieci mają naturalną zdolność do angażowania się w procesy twórcze, bez nacisku na rezultat. Dorośli mają z kolei tendencję do przenoszenia uwagi na efekt końcowy i nie są zadowoleni tak długo, dopóki nie stworzą nagradzanego arcydzieła. Następnym razem, kiedy przyniesiesz do domu pudełko kredek, usiądź z dziećmi i koloruj razem z nimi. Zdaj się na ich kierownictwo. A kiedy wywieszą swoje obrazki na drzwiach lodówki, zrób to samo! To jest właśnie sztuka w wersji domowej.
Włóż w to serce!
Jeśli masz smykałkę do rzemiosła, zaangażuj się w ręczne wykonywanie funkcjonalnych przedmiotów, które znakomicie wpisuje się w definicję terapii sztuką. Feminizm w dużej mierze pozbawił kobiety radości z samodzielnego szycia, haftowania czy robienia na drutach w domu. Obecnie ludzie powracają do zapomnianego rękodzieła, bogatsi o wiedzę, jak wiele szczęścia daje nam własnoręczne tworzenie przedmiotów i pełne uczestnictwo w procesie ich powstawania.
Sztuka daje wiele różnych możliwości
Sztuka pozwala wyrazić niewyrażalne; ma również moc docierania do myśli i uczuć, które są trudne do uzewnętrznienia. Ekspresyjna siła sztuki może być narzędziem pozawerbalnej komunikacji, a także pogłębić zrozumienie przekazu płynącego od innych osób. Jeżeli nie radzisz już sobie innymi metodami po prostu zatop się nieco w zupełnie nowy świat. Nastrojenie zmysłów na odbiór artystycznych bodźców na pewno ukoi nawet najbardziej zszargane nerwy.