Większość ludzi chciałaby łatwo rozpoznawać czy ktoś kłamie. Warto się temu przyjrzeć czy w dzisiejszych czasach nie ma takich możliwości. Zwłaszcza gdybyśmy mieli na to kilka godzin.
Tworzenie spójnej i niezwykle przekonujących historii jest drugą naturą niektórych ludzi. Jak więc się do tego zabrać? Oto kilka sposobów na wykrycie kłamstwa:
Wyszukaj luk i słabych stron opowieści
Kłamcy są zwykle świetnymi gawędziarzami i opowiadaczami historii. Często chwalą się przy tym własnymi doświadczeniami. Jeżeli zaczniecie podejrzewać kłamstwo to wynajdowanie słabości jest pierwszym krokiem rozpoznawczym. Należy w takiej sytuacji przeprowadzić pewną grę. Przykładowo: „Ostatnio byłem na nartach w Turcji i nigdy się tak dobrze nie bawiłem zimą. Zrobiłem również mnóstwo zakupów na wyprzedażach.” Można wtedy odpowiedzieć: „Wiesz, że w Turcji wyprzedaże obowiązują od Nowego roku aż do marca?” Jeżeli potwierdzi bez wahania to już go ma. Nie musisz wcale mieć wiedzy na ten temat, wystarczy coś wymyślić. Osoba kłamiąca zwykle woli potwierdzić Twoją wersję zdarzenia, gdyż zakłada że możesz na ten temat wiedzieć o wiele więcej niż on sam.
Obserwuj ruchy gałek ocznych
Jest to świetna przesłanka do określenia prawdziwości wypowiedzi. Tą metodę wykorzystują nawet służby specjalne, oczywiście jeżeli nie mają innych możliwości w danej sytuacji. Spoglądanie w dół i na lewo oznacza zwykle, że człowiek kłamie i zmyśla.
Spoglądanie w górę i na prawo oznacza, że człowiek sięga do zasobów pamięci i stara się coś sobie przypomnień. Wówczas prawie na pewno mówi prawdę. Kłamca będzie miał również rozszerzone źrenice oczu. Jednak ten czynnik jest znacznie mniej pewny, gdyż może być zakłamany poprzez brak światła w otoczeniu, sytuację stresową lub stanowić wynik zażycia leków. Kłamiący mogą również częściej mrużyć i mrugać oczami.
Język ciała
Stukanie i szuranie stopami oznacza że nasz rozmówca jest trochę spięty. Również ręce w kieszeniach mogą oznaczać to samo. Ludzie nie mówiący prawdy zwykle ukrywają otwarte dłonie. Starają się podświadomie zająć je jakąś czynnością i ograniczyć ich dostępność dla wzroku rozmówcy.
Zmiana w głosie i chemii ciała może wskazać że to kłamca
Niektórzy ludzie mają zwyczaj przy kłamstwie mówienia na nieco wyższym rejestrze niż zwykle, szczególnie mężczyźni. Może to być również połączone z lekkim jąkaniem i drżeniem głosu. Może również wystąpić pot na czole, zaczerwienione policzki i zwilżone dłonie. Bardzo spostrzegawczy obserwatorzy mogą zauważyć podwyższony puls rozmówcy, objawiający się ruchami skóry w okolicy tętnicy szyjnej.
Aby zwiększyć swoje szansę na rozpoznanie kłamcy najlepiej jest połączyć przynajmniej dwie z wyżej wymienionych metod. Warto czasem więcej poćwiczyć w tym zakresie zanim zacznie się wydawać opinie, niosące długotrwałe i czasem bolesne konsekwencje. Można zacząć od drobnostek, które wiemy jak zweryfikować wprost sprawdzalnymi metodami. Takie rozwiązanie da nam możliwość skalibrowania własnego aparatu rozpoznawczego.
Zacznijcie częściej sprawdzać czy nasz rozmówca to nie kłamca, jednak odradzane jest podejrzewanie wszystkich i o wszystko. Osoba nie mówiąca prawdy nie musi przecież być zła!
Przestałem czytać jak doszedłem do słowa „duł” .
LOL mniodek 🙂 Dycha.