Cieszymy się, kiedy nasze dzieci korzystają często ze swej wyobraźni. Potrafią tworzyć niesamowite historie, które łączą w życiem codziennym. Jednak granica wyobraźni może zostać zatarta przez kłamstwo. Kiedy najczęściej dziecko kłamie? Jakie są tego powody? Czy można poradzić sobie jakoś z tym problemem?
Zawsze jest jakiś powód tego, że dziecko kłamie. Czasami jest nim wstyd, innym razem strach. A jeszcze innym fakt, że kiedy skłamie, zwyczajnie zwróci na siebie uwagę. Robi więc to coraz częściej widząc, jak doskonały rezultat przynoszą jego poczynania. W takim przypadku być może należy zmienić metodę wychowania i zachęcić do lepszej współpracy. Jak się zatem do tego zabrać, by nie popełnić błędów rażących wychowawczych?
Dlaczego dziecko kłamie
Maluch często eksperymentuje z kłamstwami i jest to zupełnie naturalne. Zaczyna mniej więcej około drugiego roku życia, a kończy na przełomie dwunastego i trzynastego. Chociaż zdarza się i tak, że nie kończy nigdy.
Nie wszystkie kłamstwa są szkodliwe, gdyż część z nich to po prostu fantazja. Martwić możemy się dopiero wtedy, gdy dziecko kłamie z premedytacją, wiedząc, że mówienie nieprawdy przyniesie mu jakieś korzyści. Oznacza to, że robi to wtedy zupełnie świadomie, a jego zachowanie nie ma niczego wspólnego z niewinnym zacieraniem granic świata realnego od tego nierzeczywistego.
Kłamstwo jest też lekarstwem na uniknięcie kary. Jeżeli zapytamy kilkulatka o to, czy to on zbił lustro, zawsze powie, że nie, spodziewając się tego, że gdyby się przyznał, rodzic wymierzyłby mu karę.
Jak uniknąć kłamstwa
Kiedy maluch zrobi coś złego, zwykle zastanawiamy się nad karą. Gdy dziecko kłamie, również robi źle. Warto zatem wprowadzić pewną zasadę. Jeżeli maluch zrobi coś – umyślnie – choć wie, że zrobił źle, ale przyzna się do swojego czynu, nie karzemy go. W ten sposób nauczy się zdrowej reakcji – powiedz prawdę, a nie zostaniesz ukarany. Warto w takim przypadku ustalić dziecku granicę, która pozwoli mu poruszać się w bezpiecznym i dozwolonym zakresie.
Gdy kłamie przedszkolak
Gdy dziecko kłamie, zawsze jest jakiś powód takiego zachowania. Maluchy zazwyczaj nie rozróżniają dość wyraźnie świata rzeczywistego, od tego nierealnego. Tworzą przeróżne historie, nie mając pojęcia o tym, że zatarła się już cienka granica łącząca kłamstwo z wyobraźnią. Dla nich świat fikcji, który przedstawiają bajki jest równie prawdziwy, jak ten realny, w którym żyją ich rodzice.
Fantazjowaniem nie należy się przejmować, gdyż jest to normalny etap rozwoju malucha. Problem pojawia się zwykle dopiero wtedy, gdy dziecko zaczyna chodzić do przedszkola. Tam poznaje prawdziwy smak kłamstwa i uczy się jego taktyk. Trzeba wtedy dziecko bardziej obserwować. Słuchać dokładniej i postarać się zauważyć, czy słowa, które płyną z jego ust są pewnego rodzaju taktyką, którą objął, czy on zwyczajnie wierzy w to, co mówi – czyli po prostu fantazjuje.
Nie należy również malucha wyśmiewać. Historie, które opowiada, mogą drażnić, rozśmieszać lub nawet denerwować. Jednak najważniejsze jest to, że jeżeli dziecko dzieli się nimi z rodzicem, to znaczy, że bezgranicznie mu ufa. Słuchaj więc i słysz. Będziesz mógł wtedy lepiej poznać potrzeby swojego dziecka i w pewien sposób urealniać jego myśli. Rób to delikatnie, zaznaczając, że jego opowieści są ciekawe, ale to o czym mówi może przytrafić się jedynie w bajkach.
Gdy kłamie nastolatek
Kiedy kłamie dziecko w wieku nastoletnim, przyczyny jego zachowania są z pewnością inne od tych, którymi kieruje się przedszkolak. Dziecko kłamie np. kiedy ma problemy w szkole. To już nie są fantazje. Nastolatek doskonale wie czym jest kłamstwo oraz jakie są jego konsekwencje. Kłamie, bo ma zamierzony cel, który chce osiągnąć. Nadużywa kłamstwa wspominając, że źle się czuje, jeśli chce uniknąć klasówki.
Porozmawiaj z nim. Spróbuj ustalić dlaczego Twoje dziecko kłamie, jakie są przyczyny jego zachowania. Może nie radzi sobie z presją otoczenia? Może oczekiwania innych wobec niego są zbyt wygórowane. Pomóż dziecku wrócić na dobrą drogę, zanim się od siebie oddalicie. Nie warto bagatelizować takich problemów, a w razie potrzeby należy skorzystać z pomocy psychologa.
Może macie jakieś interesujące rozwiązanie tego problemu i chcielibyście się nim podzielić? Chętnie zobaczymy Wasze sugestie poniżej w polu komentarzy. Serdecznie zapraszamy do dyskusji!