Strona główna Rozwój osobisty Optymista – Jak być człowiekiem zawsze wygranym

Optymista – Jak być człowiekiem zawsze wygranym

1645
0
optymista
Warto być optymistą ale trudno się tego nauczyć

Usposobienie człowieka w dużym stopniu decyduje o jego możliwościach uzyskania sukcesów w życiu zawodowym i prywatnym. Podobnie jak każdy wrodzony optymista warto posiadać pozytywnie nastawienie do swojego otoczenia. Czy można coś jeszcze zmienić? Czy możliwe jest nauczenie się bycia optymistą? Na pewno warto się nad tym nieco zastanowić.

Kim jest optymista? To osoba, która tryska pozytywną energią, zarażając nią innych. Nie przejmuje się błahostkami i z każdej sytuacji widzi jakieś wyjście. Nie dzieli świata na białe i czarne. Nie rzadko też wkłada na nos różowe okulary. Wiecznie niezadowolony pesymista, nie przyciągnie do siebie sznureczka nowych osób, a optymista wprost przeciwnie.

Jak być optymistą? Czy można się tego nauczyć?

Optymista to osoba zawsze widząca szklankę do poły pełną. Bez wątpienia takie nastawienie do życia znacznie ułatwia codzienną egzystencję, ale także nie powoduje większych napięć i nerwowości. Na co zatem warto zwrócić uwagę, by zmienić się nieco w tym kierunku?

Podświadome kreowanie strachu

Większość ludzi ma w zwyczaju dopisywanie negatywnych scenariuszy, w sytuacjach, w których optymista nigdy tego nie robi. Bardzo wiele wiele zależy od naszej wyobraźni i nastawienia, jakie nią kierują. Psychologowie dowiedli nie raz, na podstawie wielu badań, iż czeka nas taka przyszłość, jaką sobie wymarzymy. Wizyta u lekarza.. Dajmy na to, że jest to zwykła cytologia, której bałaś się przez wiele miesięcy bo w Twojej głowie zrodził się czarny scenariusz. Na wynik badania trzeba jednak trochę zaczekać. Wracasz do domu przestraszona i dopisujesz scenariusz. Bo na pewno to rak, bo przecież tak długo się nie badałaś…

Podejście skrajnie pesymistyczne, budzące złe emocje i rodzące łzy. A wystarczy jedynie przerwać tą farsę. Pomyśleć pozytywnie – przecież jeszcze nic nie zostało przesądzone. Poznasz wyniki, będziesz wiedziała na czym stoisz. Najgorsze co może być, to podświadome kreowanie strachu. A ten ma zawsze wielkie oczy… Optymista nigdy tak nie postępuje, dlatego żyje mu się lepiej

Jaki wpływ na humor ma sen?

Jak się okazuje, każdy, kto śpi sześć godzin w ciągu doby to potencjalny optymista. Dokładnie tyle wystarczy przeciętnemu organizmowi, żeby w pełni się zregenerował. Im dłuższy sen, tym gorsze samopoczucie.Tak więc po pełnych sześciu godzinach, każdy powinien się wyspać. Dzień należy rozpocząć od rozciągnięcia mięśni i wstać od razu… nie wylegiwać się w łóżku. Wypij jakąś kawkę, zrób kilka przysiadów. Nie przejmuj się wrażeniem, że jesteś wyczerpany. To minie. Organizm przywyknie do nowego trybu życia i po jakimś czasie poczujesz się znacznie lepiej.

Uśmiechaj się jak najczęściej

Optymista powinien stale pracować nad własnymi odruchami, chociaż nie bardzo ma na to ochotę. Nie wykręcaj się mówiąc, że nie masz komu podarować swojego uśmiechu. Uśmiechnij się do sąsiada, który właśnie wyszedł psiakiem na spacer. Do słońca, które świeci wysoko na niebie. Do myśli o kolejnych wakacjach, w które znów spieczesz się jak rak. A jeżeli i to nie pomoże stań przed lustrem, i uśmiechnij się do siebie. Radosnemu człowiekowi  łatwiej jest być optymistą.

Rozmawiaj ze sobą patrząc w lustro

Pozytywne myślenie ma ogromną moc. Im częściej będziesz powtarzać sobie, że ze wszystkim sobie poradzisz, tym bardziej w to uwierzysz. Wystarczy tylko krótki seans przed lustrem. Spójrz w swoje odbicie i powiedz sobie kilka razy, że wszystko się uda. Że osiągniesz swój cel, że będziesz szczęśliwy, że ze wszystkim sobie poradzisz bo masz w sobie siłę. Bardzo pomocne są również wizualizacje. Nie jedna ważna osobistość wyobraża sobie, że wszystko jej się udaje w trakcie ważnego wydarzenia. Zaczyna wierzyć w siebie, i wszystko idzie jak z płatka. Najważniejsze, by we wszystkim co się robi działać jak optymista. Z czasem takie podejście wejdzie w krew.

Nie myśl o tym co mają inni, a czego Ty nie masz

Trudno być optymistą osobie, która we wszystkim widzi tylko ciemne strony. Zerka z zazdrością na sąsiada, który w ciągu roku wybudował nowy dom. Marzy o tym od dawna, ale żyje od wypłaty do wypłaty. Masz dach nad głową… a marzenia możesz spełnić w każdej chwili. Zacznij więcej pracować, weź dodatkowe zlecenia, odkładaj. Jeżeli chcesz już dosięgnąć marzeń przejdź się do banku, porozmawiaj z doradcą kredytowym i obliczcie, czy posiadasz zdolność, by skorzystać z oferty banku. Z każdej sytuacji jest jakieś wyjście. A najważniejsze jest to, żeby przejść przez życie z uśmiechem.

Może macie jakieś interesujące rozwiązanie tego problemu i chcielibyście się nim podzielić? Chętnie zobaczymy Wasze sugestie poniżej w polu komentarzy. Serdecznie zapraszamy do dyskusji!

Dodaj swój komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.