Oliwa z oliwek ma bardzo wiele zastosowań i udowodniono, że ma ona zbawienny wpływ na nasz organizm niezależnie od tego, czy dodajemy ją do potraw, czy też stosujemy jako dodatek do kosmetyków lub bazę do ich wytworzenia. Dlaczego jest tak popularna?
Oliwa z oliwek przyda się przede wszystkim w kuchni. To absolutnie podstawowy dodatek, który sprawdza się zarówno w przypadku różnego rodzaju sałatkach ze świeżymi warzywami, jak i innych potrawach z warzyw, mięsa i ryb. Dzięki zawartości niezwykłych składników odżywczych jej spożywanie poprawia się ogólną kondycję organizmu, a w szczególności obniża ciśnienie krwi oraz poziom złego cholesterolu. Oliwa z oliwek jest podstawowym składnikiem diety śródziemnomorskiej, jednak jej wykorzystanie staje się coraz szersze, także w kosmetyce.
Oliwa z oliwek w kuchni
Powstaje ze specjalnych gatunków oliwek, a najlepsza jest ta, którą utworzono z pierwszego tłoczenia. Jej koszt jest zwykle dość wysoki, ale niesie ze sobą tyle dobrego, że warto zapłacić za butelkę nawet kilkanaście złotych. Poza tym jeżeli dodamy do sałatki kilka kropel oliwy zamiast majonezu wcale nie będzie ona mniej smaczna, za to będzie miała w sobie zdecydowanie mniej kalorii. Można jej także używać w przypadku potraw z ryb – szczególnie tych morskich. Jednak należy pamiętać o kilku istotnych kwestiach.
Jeżeli oliwa z oliwek nie jest przefiltrowana, można zauważyć na niej pewien osad. Nie trzeba się nim przejmować, bo fakt ten nie zmienia jakości oliwy ani nie pogarsza jej smaku. Należy jednak pamiętać, że oliwa z oliwek z pierwszego tłoczenia, podobnie jak zwykłe masło, nie nadaje się do smażenia. Dzieje się tak dlatego, że zawiera całą masę niezwykle cennych składników organicznych, które pod wpływem wysokiej temperatury się spalają i wydzielają nieprzyjemny smak.
Oliwa z oliwek występuje na rynku w wielu typach i rodzajach. Jednym z nich jest Sansa. Żeby ją uzyskać, należy użyć pewnych procesów chemicznych, które zmieniają jej smak i przeznaczenie. Nie jest to oliwa z pierwszego tłoczenia, dlatego nie jest też tak dobra jakościowo i nie jest przeznaczona do dodawania do sałatek i spożywania na zimno. Znacznie odbiega smakiem od oliwy z pierwszego tłoczenia i przypadkiem dodana może zepsuć smak potrawy. Sansa przeznaczona jest natomiast do smażenia i pieczenia.
Kolejnym rodzajem niezbyt dobrej gatunkowo oliwy jest Pure. Ten rodzaj oliwy jest rewelacyjny jako dodatek do sosów, natomiast podgrzewana, zostanie pozbawiona dość przykrego smaku, a jednocześnie straci kolor. Zapach też będzie nijaki, właściwie niewyczuwalny. Natomiast najbardziej uniwersalna oliwa z oliwek to Olive Oil – można ją stosować zarówno do smażenia, jak i do przygotowywania różnego rodzaju sosów.
Oliwa z oliwek sama w sobie jest prawdziwą skarbnicą składników odżywczych. Zawiera ich tyle, co sałatka owocowa czy warzywna razem wzięte. Zawiera również takie składniki jak żelazo, fosfor czy też potas. W kuchni jest wręcz niezbędna, ale by móc odpowiednio długo cieszyć się jej jakością, należy ją odpowiednio przechowywać. W jaki sposób? Przede wszystkim w chłodnym i zaciemnionym miejscu – najlepiej sprawdzi się w tym przypadku lodówka. Ale jeżeli jest dość niepojemna, możesz przenieść zapas oliwy do piwnicy.
Oliwa z oliwek w kosmetyce
Oliwa z oliwek ma w sobie tyle mocy, że stosuje się ją również w kosmetyce. Dodawana jest do gotowych specyfików, jak i przyrządza się z jej pomocą mikstury domowe. By nadać skórze promienny i zdrowy wygląd można smarować ją samą oliwą – bez żadnych dodatków. Odżywi, nawilży, wygładzi… Wszystko to dzięki zawartej w niej naturalnej witaminie E.
Dzięki oliwie skóra będzie miała wzmocnioną odporność oraz ukoi wszelkie podrażnienia. Jeżeli planujemy wczasy w ciepłych krajach i kąpiele słoneczne nie będą nam obce, zamiast typowych środków z faktorem, do opalania, możemy wysmarować ciało oliwą z oliwek. Dzięki temu zrezygnujemy ze smarowania ciała chemią, a osiągniemy taki sam efekt.
Dzięki witaminie C, skóra nie straci tak szybko wilgoci – to również zapewnia nam oliwa z oliwek. Nie będzie też szorstka, a gdy będziemy mieli potrzebę złuszczyć obumarły naskórek, wystarczy dodać do niej odrobinę białego lub brązowego cukru gruboziarnistego i zorganizować sobie domowy peeling. Jeżeli lubimy kosmetyki naturalne silnie aromatyzujące, wystarczy, że dodamy do tej mieszanki kilka kropel ulubionego aromatu bądź soku z cytrusów albo cynamon.
Może macie jakieś interesujące uwagi na temat oliwy i chcielibyście się nim podzielić? Chętnie zobaczymy Wasze sugestie poniżej w polu komentarzy. Serdecznie zapraszamy do dyskusji!