Strona główna Zdrowie i uroda Korzyści zdrowotne wynikające ze stosowania dziurawca

Korzyści zdrowotne wynikające ze stosowania dziurawca

1360
1
dziurawiec
Dziurawiec to zioło o wielu właściwościach zdrowotnych

Dziurawiec zwyczajny stał się bardzo popularny w ostatnich dekadach jako potencjalne panaceum ziołowe dla szerokiego wachlarza schorzeń. W przeciwieństwie do wielu innych zabiegów ziołowych wiele korzyści zdrowotnych, wynikających z jego stosowania zostało pozytywnie zweryfikowane przez społeczność naukową, a ziołowe suplementy są coraz powszechniej przypisywane przez lekarzy.

Dziurawiec pospolity jest małą kwitnącą rośliną z rodzaju Hypericum, która rośnie dziko w Europie, ale też z czasem rozprzestrzeniła się w obu Amerykach, Azji, m.in. w Rosji, Chinach i na Bliskim Wschodzie. Dziurawiec to bardzo ważny składnik w szerokiej gamie suplementacji ziołowej i jest obecnie powszechnie dostępny praktycznie na całym świecie.

Dziurawiec – zioło stosowane od wieków

Dziurawiec można znaleźć w formie kapsułek, nalewki, olejku, albo w postaci surowej, a wszystkie one mają swoje indywidualne zastosowania. Składniki chemiczne dziurawca obejmują bioflawanoidy oraz szereg przeciwutleniaczy, które mogą mieć znaczący wpływ, zarówno na hormonalne i fizyczne, jak i chemiczne funkcje ciała. Podczas gdy jego składniki mogą być bardzo cenne dla zdrowia ludzkiego, istnieje również możliwość pojawienia się wiele efektów ubocznych lub powikłań, które mogą wynikać ze stosowania dziurawca w połączeniu z pewnymi chorobami lub lekami. Z tego powodu zawsze warto przed rozpoczęciem suplementacji ziołowej skonsultować się z lekarzem.

Niektóre z najbardziej imponujących korzyści zdrowotnych, wynikających z zastosowania dziurawca, to jego zdolność do leczenia depresji, poprawa wahań nastroju, łagodzenie niepokoju, zmniejszenie nasilenia objawów napięcia przedmiesiączkowego, regulacja aktywności hormonalnej, zapobieganie nowotworom, ochrona przed infekcjami wirusowymi, zmniejszenie stanu zapalnego oraz uspokojenie układu nerwowego. Więcej na ten temat przeczytasz poniżej.

Korzyści zdrowotne wynikające z dziurawca

Działanie antydepresyjne

Być może, najbardziej znany efekt działania dziurawca wynikają z jego właściwości antydepresyjnych. Od pokoleń był on powszechnie stosowany do łagodzenia objawów obniżonego samopoczucia i również dzisiaj jest dość popularnym oraz naturalnym rozwiązaniem, które polecane jest wielu pacjentom. Dziurawiec zawiera rzadkie połączenie przeciwdepresyjnych substancji chemicznych, które hamują lub opóźniają wychwyt niektórych neuroprzekaźników, takich jak serotonina, dopamina, czy noradrenalina. Tym samym dają organom dodatkową energię do działania, niwelując objawy depresji.

Inne działania na psychikę

Najbardziej nagłośnione korzyści ze stosowania dziurawca to naturalna pomoc ludziom cierpiącym z powodu lęku i wahań nastroju. Pomaga on regulować równowagę hormonalną w organizmie, gdyż jest w stanie wspomóc regulację metabolizmu i wewnętrznego zegara biologicznego. Dzięki temu przynosi pomoc w przypadku bezsenności, drażliwości i chronicznego zmęczenia. Eliminowanie przewlekłych hormonów stresu z organizmu może również poprawić ogólny stan zdrowia i funkcje poznawcze, ponieważ nadmiar hormonu stresu może trwale zmienić działanie różnych narządów.

Huśtawki nastroju po menopauzie

Istnieją dwa różne okresy w kobiecym zdrowiu seksualnym, które mogą być trudne, jeśli chodzi o wahania nastroju. Pierwszy z nich to zespół napięcia przedmiesiączkowego, a drugi to menopauza. Ziele dziurawca jest powszechnie zalecane dla kobiet w obu tych przypadkach, ponieważ zawarte w nim składniki chemiczne zmniejszają wahania nastroju i zaburzenia lękowe u kobiet po menopauzie, a także zmniejszają skurcze, rozdrażnienie przedmiesiączkowe i depresję.

Równowaga hormonalna

Niedoczynność tarczycy jest jednym z najbardziej powszechnych zaburzeń zdrowotnych. Jak już wcześniej wspomniano, zawarte w dziurawcu składniki aktywne mają silny wpływ na regulację hormonalną organizmu. To wspaniałe ziele wykazuje wpływ na zmniejszenie nieprzyjemnych objawów i pomaga tarczycy ponownie wytwarzać normalne poziomy hormonów.

Leczenie uzależnień

Chociaż dodatkowe badania nad tym szczególnie korzystnym działaniem dziurawca są nadal w toku, wczesne oznaki wskazują, że jego stosowanie może być bardzo pomocne w łagodzeniu objawów odstawienia, po rzuceniu palenia papierosów, alkoholu lub innych substancji uzależniających. Może okazać się on bardzo przydatny, ponieważ uzależnienie i wyjście z nałogu jest również wielkim wyzwaniem dla obecnej nauki.

Działanie przeciwwirusowe

Nowe badania wykazały, że dziurawiec posiada pewien potencjał możliwości działania przeciwwirusowego, w tym zapobiegania lub pozwalania zmniejszyć ryzyko zapadalności na AIDS, zapalenia wątroby i innych poważnych schorzeń. Jedyny problem polega na tym, że dla tego rodzaju działania są wymagane bardzo duże dawki tego zioła, które również powodują szereg nieprzyjemnych skutków ubocznych. Dodatkowe badania nad znalezieniem równowagi w tej specjalistycznej dziedzinie zdrowia są obecnie w toku.

Efekty przeciwnowotworowe

Badania laboratoryjne wykazały zdecydowaną korelację między zapobieganiem i leczeniem białaczki, z konsekwentnym stosowaniem suplementów z dziurawca. Wszelkie zapobiegające rakowi substancje są wysoko cenione w czasach prawdziwej epidemii tej choroby, a badania nad tym ziołem z pewnością będą coraz dokładniejsze.

Środek przeciwzapalny

Kojący charakter dziurawca oraz bogate stężenie związków antyoksydacyjnych i przeciwzapalnych idealnie powodują, że nadaje się on doskonale do złagodzenia dyskomfortu i bólu mięśni podczas zapalenia stawów i dny moczanowej. Pomaga również radzić sobie w stanach zapalnych skóry i jelit. Dziurawiec zmniejsza również ryzyko problemów w układzie sercowo-naczyniowym, przyczyniając się do obniżenia ciśnienia krwi i zmniejszenia poziomu stresu dla serca.

Leczenie skóry

Jeśli używasz ziela dziurawca do stosowania miejscowego, często w postaci maści lub nalewki, może on przyspieszyć proces gojenia oparzeń, stłuczeń i stymulować krążenie natlenionej krwi do tych komórek skóry, dzięki czemu szybciej rozpoczynają się procesy naprawcze i regeneracyjne.

Słowo końcowe i ostrzeżenie

Najczęstsze negatywne skutki działania dziurawca to zawroty głowy, nudności i zmęczenie. Dzieje się tak tylko u niewielkiego procenta osób, chociaż inne ograniczenia co do jego stosowania obejmują osoby z rozpoznaniem zaburzenia dwubiegunowego i schizofrenii. Intensywne hormonalne reakcje dziurawca mogą być również niebezpieczną mieszanką z różnymi lekami. Istotne jest, aby przed dodaniem ziela dziurawca do diety omówić bieżące interakcje z lekami i schorzeniami z lekarzem.

Może macie jakieś interesujące rozwiązanie tego problemu i chcielibyście się nim podzielić? Chętnie zobaczymy Wasze sugestie poniżej w polu komentarzy. Serdecznie zapraszamy do dyskusji!

1 KOMENTARZ

  1. Ostatnio szukałem informacji o dziurawcu i znalazłem to. Może się przyda: „Dziurawiec zwyczajny (Hypencum perforatum L.)
    Inne nazwy: ziele św. Jana, ziele świętojańskie, dzwoneczki, dzwoniec, dzwonek, dzwonek czerwony, dzwonki Panny Maryi, krewka Matki Boskiej, boża krewka, przestrzelon, krzyżowe ziele, obieżyświat, wrzosowiec, zwierzobój.
    Angielska: St. Johns Wort. Francuska: Herbe a mille trous. Niemiecka: Durchlóchertes Johanniskraut. Rosyjska: Zwieroboj pronzjennolistnyj.
    Nazwa: dziurawiec wywodzi się bez wątpienia od jasnych punkcików, jakie możemy dostrzec, jeśli liście i płatki kwiatów tej rośliny obserwować będziemy pod światło. Owe „dziureczki” są w rzeczywistości niemal mikroskopijnymi zbiorniczkami olejku lotnego, który nadaje roślinie delikatny balsamiczny zapach. Legenda zaś głosi, że to sam diabeł poprzekłuwał liście dziurawca, bowiem pozazdrościł aniołom, leśnym duszkom, zwierzętom i ludziom tej niezwykłej mocy leczniczego ziela. Zazdrosny czart musiał się mocno napracować, skoro np. ludowa medycyna niemiecka nadała roślinie nazwę Tausendlochkraut, czyli „ziele o tysiącu dziur”. Ale przyznać też trzeba, że diabeł miał czego nam pozazdrościć, skoro słynny Paracelsus (1493—1541) pisze w swoim zielniku: „Własności leczniczych tego ziela nie da się wprost opisać. Nie ma lekarstwa, które by z takim powodzeniem można stosować w różnego rodzaju przypadłościach, jak dziurawiec”. Ten słynny zielarz i mędrzec z Hohenheim w swojej praktyce medycznej uznał dziurawiec za wszechlek i aplikował go obłożnie chorym, uzyskując wiele cudownych uzdrowień, które zjednały mu jednak tylu entuzjastów co nieprzejednanych wrogów. Również wielu innych legendarnych zielarzy, m.in, Hipokrates z Kas, Awicenna, Albertus Magnus, św. Hildegarda, Jasnowidząca z Prevorst, Szymon Syreniusz uważają dziurawiec za lek o prawdziwie cudownych właściwościach.
    A dziurawiec w Polsce rośnie pospolicie. Ten niski (dochodzący do 60 cm) półkrzew o drobnych, owalnych liściach i żółtych kwiatach zabranych na szczytach pędów spotkać można w lasach liściastych, iglastych i mieszanych, na wyrębach, błoniach, łąkach, w dolnych partiach górskich, w różnego rodzaju zaroślach, na suchych wzgórzach, a nawet na miedzach. Roślina zakwita zwykle w okresie św. Jana (24 czerwca) — stąd niewątpliwie jedna z ludowych nazw „świętojańskie ziele” — i wykształca kwiaty promieniste o średnicy około 3 cm, o żółtej koronie, zebrane na szczycie ziela w tzw. baldachogrona. Kwitnienie trwa niekiedy od czerwca aż do września i kończy się wytworzeniem owocu — torebki o długości do 1 cm, otwierającej się trzema klapkami, napełnionej mnóstwem drobnych ciemnobrunatnych nasion.
    Właściwościami leczniczymi charakteryzuje się nadziemna część rośliny, a ziele dziurawca zbieramy w początkach jego kwitnienia — konkretniej już wtedy, gdy część roślin w pełni kwitnie, a reszta pozostaje w pąkach kwiatowych. Pamiętajmy jednak, żeby zawsze ścinać pędy około 10 cm nad ziemią, co umożliwi dalsze ich odrastanie. Zebrane ziele dziurawca trzeba suszyć w miejscu przewiewnym, ciepłym, ale zacienionym, a więc nigdy na słońcu. Zioło rozkładamy cienką warstwą na białym papierze, na sitach lub lnianym płótnie i gdy pędy już zupełnie wyschną, wykruszamy z nich ziele, które przechowujemy w torbach papierowych.
    Nazwa botaniczna dziurawca — Hypeńcum wywodzi się z Grecji, od słów oznaczających „nad podziw” — co należy oczywiście rozumieć jako nad podziw skuteczny. W jednym ze swoich utworów Horacjusz wypowiada najbardziej chyba znamienne dla tego zioła zdanie „Curmoriatur homo, dum Hypericum crescet in horto?” (Dlaczego człowiek umiera, jeśli w ogrodzie rośnie świętojańskie ziele?). A słynny lekarz naturalista — ksiądz Kneipp pisze: „To ziele wywiera wielki wpływ na wątrobę, a herbata jest znakomitym dla niej lekarstwem. Skutki lecznicze można widzieć w moczu, w którym całe kosmyki pływają materyj chorobotwórczych. Bóle głowy po¬chodzące z wodnistych cieczy albo gniecenie w żołądku, małe zaflegmienie piersi i płuc leczy odwar dziurawca bardzo szybko”. Inni znani zielarze — Bock (w 1568 roku) i Matthiolus (w roku 1626) zalecają ten naturalny lek m.in. przeciwko dokuczliwej rwie kulszowej, atakom apoplektycznym, kamieniom żółciowym i owrzo- dzeniom. W przedwojennym opracowaniu Wartość lecznicza ziół krajowych dr Bohm określa dziurawiec jako skuteczny lek naturalny przeciwko różnego rodzaju rozstrojom nerwowym, uszkodzeniom nerwów, chronicznym bólom głowy, przemęczeniom umysłowym wszelkiego pochodzenia. Również przed wojną inny znany lekarz — zielarz dr Bryliński w czasopiśmie Therapia Nova tak wyraża się ziołowym „wszechleku”: „W pewnych etapach życiowych nagromadzają się we krwi i w tkankach różne pierwiastki jako produkt życiowych czynności organizmu, wskutek czego wytwarzają się zaburzenia równowagi kwasowo-zasadowej we krwi, czyli tzw. kwasica ustrojowa. (…) W ogóle we wszystkich niedomaganiach organizmu kwasica jest przyczyną powstawania różnych chorób, zasadowy zaś stan organizmu jest oznaką wyzdrowienia. (…) Wejście więc w biochemizm protoplazmatycznej komórki soku dziurawca i naparu ziółek z tej rośliny (przeważnie złożonych) staje się tym niezbędnym czynnikiem, który w stosunkowo krótkim czasie przeistacza organizm i z zakwaszonego czyni go zasadowym i zdrowym”.
    Według współczesnej nauki o roślinach leczniczych, dziurawiec zawiera wiele związków tzw. czynnych (m.in. garbniki, cholinę, flawonoidy, pektyny, węglowodany, kwasy wielofenolowe, fitosterole, tłuszcze, sole mineralne). Jeśli zmiażdżymy w palcach kwiat rośliny, wydzieli się z nich krwistoczerwony oleisty barwnik — hiperycyna, zwany w medycynie ludowej krwią Jana, który zwiększa zdolność pochłaniania przez nasz organizm (szczególnie drogą optyczną — dzięki tęczówce oka) promieniowania nadfioletowego, co — sądząc na podstawie badań współczesnej bioelektroniki — stanowi najprostszą drogę dostarczania energii osłabionym organom naszego ustroju. Ale nie można też zapominać, że zażywając dziurawiec musimy unikać opalania się, gdyż łatwo może dojść do poparzeń słonecznych.
    Dzięki obecności różnych składników ziele dziurawca wykazuje działanie wielokierunkowe, a obwołanie go w historii wszechlekiem dzisiejsza nauka o zielarstwie zaczyna w pełni potwierdzać. W licznych współczesnych książkach poświęconych ziołolecznictwu przeczytać można, że dziurawiec znalazł zastosowanie w stanach zapalnych i skurczowych dróg żółciowych, początkowych objawach kamicy żółciowej, w osłabieniu czynności wątroby, w kamicy nerkowej, zastojach krążenia obwodowego krwi, w leczeniu stanów zapalnych i zaburzeń czynności przewodu pokarmowego, w psychozach i stanach nerwicowo-depresyjnych, w chorobach skóry i w przypadku trudno gojących się ran…
    W oto formy leczniczego stosowania ziela dziurawca zwyczajnego.
    Napar z ziela. 1 płaską łyżkę stołową rozkruszonego ziela dziurawca zalewamy szklanką wrzącej wody, przykrywamy spodkiem i od¬stawiamy na około 15 minut. Pijemy 2—3 razy dziennie przed lub po jedzeniu albo przed snem jako środek uspokajający.
    Wywar z ziela. 2 łyżki stołowe ziela gotujemy przez 5 minut na wolnym ogniu w 0,5 1 wody. Po przecedzeniu wywar przelewamy do termosu i pijemy 2—3 razy dziennie przed jedzeniem.
    Zimny wyciąg wodny. Do 0,5 1 zimnej wody wsypujemy wieczorem 2 łyżki ziela i pozostawiamy na 6—8 godzin. Rano wyciąg odlewamy, przegotowujemy i pijemy ciepły płyn. Uwaga! Ponieważ uczulająca nas na światło hiperycyna nie rozpuszcza się w wodzie, po wypiciu wyciągu wodnego możemy bez obaw opalać się na słońcu.
    Nalewka. Około 100 g suszonego ziela zalewamy 0,5-1 70% spirytusu i odstawiamy w ciemne miejsce na 8—40 dni. Uzyskaną w ten sposób piękną purpurową nalewkę możemy pić po 20—30 kropli 2—3 razy dziennie w kieliszku wody przed jedzeniem. Nalewkę możemy stosować do nacierań w przypadku bólów stawowych i korzonkowych.
    Wyciąg olejkowy. 1 część świeżych kwiatów dziurawca zalać 10 częściami oleju słonecznikowego (lub innego oleju roślinnego), pozo¬stawić w butelce lub słoiku przez 4 tygodnie w jasnym, suchym miejscu (najlepiej na świetle słonecznym) po czym olejek o głębokiej czerwonej barwie starannie przechowywać, tym razem jednak w butelce z ciemnego szkła.
    Olej dziurawcowy stosujemy w leczeniu wszelkich ran, oparzeń, niewielkich wrzodów, a także nacieramy nim ciało przy urazach sportowych, przy reumatyzmie i artretyzmie.
    Ziele dziurawca wchodzi w skład wielu preparatów leczniczych produkowanych przez Herbapol: ze świeżej rośliny sporządza się m.in. sok — Succus Hyperici, wyciągi z dziurawca wchodzą w skład Herbogastrinu, ziele suszone jest jednym z komponentów granulatu Gastrogran i Normogran, a także mieszanek ziołowych Cholagogal.
    Pisząc o dziurawcu nie mogę nie wspomnieć moich spotkań z nieżyjącym już znanym propagatorem ziołolecznictwa — Witoldem Poprzęckim, który co roku w dniu imienin Andrzeja (30 listopada) wręczał mi butelkę doskonałej 40-procentowej nalewki z dziurawca, którą nazywał „poprzęckówką”. Pamiętam jak dziś, kiedy w andrzejki 1979 roku próbowaliśmy wspólnie nalewkę, a Witold uniósł swój kieliszek do góry i powiedział: Czy wiesz, że od dziś przejdziesz do historii? Dlaczego? — zapytałem. Odpowiedział: Dlatego, że pijesz poprzęckówkę z samym Poprzęckim. Trudno tego zdarzenia nie utrwalić w tej książce.
    Dziurawiec jest ziołem tak „wrzechstronnym”, że nie powinno go zabraknąć w żadnej apteczce domowej i dlatego warto nie tylko zbierać tę roślinę w naturalnym środowisku, ale także uprawiać ją we własnym ogródku czy na działce — w miejscu, w którym może pozostawać na stałe przez 2—3 lata. Wysiewamy Hypericum na zagonach lub w jednym rzędzie (niektórzy umieszczają to zioło nawet między bylinami ozdobnymi lub w ogródku skalnym), pamiętajmy jednak o tym, że rośnie dość wysoko i może przysłaniać lub głuszyć sąsiadujące z nim rośliny. Świętojańskie ziele jest najbardziej cenne, jeśli rośnie na glebach niezbyt żyznych, bo im większa i bujniej krzewiąca się roślina, tym większy udział w niej zdrewniałych, a więc bezwartościowych zielarsko pędów. Bierzemy jednak pod uwagę fakt, że światła i słońca temu „czerwonemu dzwonkowi” nigdy nie może zabraknąć!
    Nasiona najlepiej kupić w firmowym sklepie Herbapolu, a w przy¬padku trudności z zakupem można zebrać je ze stanu naturalnego. Dziurawiec wysiewamy wprost do gruntu nie wiosną, a jesienią, w październiku, po to, żeby przez zimę nasiona mogły napęcznieć i nieco przemarznąć, co pobudza je do kiełkowania. Same nasiona są bardzo drobne i dlatego już 2 g wystarczą na obsianie powierzchni ę ***J£** 9
    około 10 m2, a rozsiewamy je ręcznie lub ogrodowym siewnikiem ze zdjętą redlicą, zmieszane w stosunku 1 : 3 z gruboziarnistym piaskiem, w rzędy co 30—40 cm i nie przykrywamy ziemią tylko delikatnie przyklepujemy deseczką. Wiosną, gdy dziurawiec zacznie wschodzić, plantację trzeba starannie oczyścić z chwastów i zabieg ten koniecznie powtórzyć po kilku tygodniach. Świętojańskie ziele jest nie tylko „wszechlekiem”, ale również rośliną ozdobną w ogrodzie, pośród innych odznaczającą się w okresie kwitnienia wyraźną barwną plamą.
    A może warto siać dziurawiec w ogrodzie również przez wzgląd na jego właściwości magiczne? W niektórych wschodnich rejonach naszego kraju, gdzieniegdzie jeszcze do dziś wieśniacy, zbierają go w imieniny Jana, tj. 24 czerwca, i kładą na parapecie okiennym, aby ochronić dom przed uderzeniami piorunów. Wspomniany już Paracelsus używał dzwoneczków Panny Maryi jako głównego składnika amuletów, które chronić miały właściciela przeciwko wpływom demonicznym — stąd zresztą jedna z niemieckich ludowych nazw zioła: Fuga Daemonum, jako że miało ono dawać ochronę przed różnego rodzaju złymi duchami, czarami i sztuczkami diabelskimi, a konkretniej określenie to można tłumaczyć jako „wyganiacz diabłów”. Może dlatego posądzonym o złe moce czarownicom przed torturami podawano kilka kropli dziurawca, co miało zwalniać je z przyrzeczeń danych diabłu i zmusić do zeznań. Ale w średniowieczu również poszukiwacze skarbów mogli liczyć na powodzenie swoich tajemniczych wypraw tylko wtedy, kiedy zabierali ze sobą „świętojańskie amulety”, inaczej demony były w stanie zniweczyć ich plany. Czy nam, żyjącym współcześnie, dziurawiec może przynieść szczęście? Myślę że tak, gdyż zioło to przywracając zdrowie, przywraca utraconą radość życia.” – Andrzej Skarżyński „Zioła czynią cuda”

Dodaj swój komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.