Komputer jest dzisiaj niewątpliwie nieodzownym narzędziem pracy, nauki i rozrywki. Warto jednak zastanowić się w jakim zakresie dziecko powinno z niego korzystać, by sobie nie zaszkodzić. Istnieją nie tylko liczne zagrożenia, ale także klasyczne przeciwwskazania zdrowotne. Jak zatem powinno wyglądać prawidłowe korzystanie przez dziecko z komputera?
Nieustający postęp technologiczny stawia rodziców przed komputerowym dylematem. Czy dziecko powinno w ogóle korzystać z komputera? Czy komputer to narzędzie edukacyjne, czy raczej szkodliwa pułapka? Prawda jest taka, że wszystko zależy od rodziców!
Komputery są wszędzie!
Choćbyśmy nawet byli najbardziej zagorzałymi przeciwnikami komputerów, nie uda nam się uniknąć ich obecności. Ani w naszym życiu, ani w życiu naszego dziecka. Co więcej, aktualnie z komputerami oswaja się dzieci już we wczesnych latach szkolnych, a na kolejnych etapach edukacji jest on tylko coraz bardziej niezbędny. Wyszukiwanie potrzebnych informacji, obsługa programów komputerowych, tworzenie dokumentów i prezentacji… wszystko to co, może się przydać naszemu dziecku w późniejszej pracy, a nawet wpływa pozytywnie na ich inteligencję.
Co więcej, w prawie każdym zawodzie, ta wiedza jest nie tyle przydatna, co wręcz niezbędna! A więc czy dziecko powinno być separowane od komputerów? Czy na pewno należy traktować komputery jako największe zło? Nie, bo komputer to tylko narzędzie, a to od człowieka zależy jak je wykorzysta. Według psychologów, komputer umiejętnie wykorzystany może wpływać korzystnie na rozwój dziecka.
Ile czasu dziecko powinno spędzać przed komputerem?
Komputer, to jedna z tych rzeczy, przy których najważniejsze jest odpowiednie dozowanie. Małe dzieci nie powinny spędzać przed komputerem więcej niż 15-20 minut dziennie. A wraz z wiekiem czas ten wcale znacząco nie wzrasta. Wyjątkiem są starsze dzieci, które mają do wykonania na komputerze jakieś konkretne zadanie domowe. Dzieciom powinno się dostarczać różnorodne bodźce, a komputer powinien być tylko jedną z opcji. Nigdy też nie traktujmy komputera, jako sposobu na pozbycie się dziecka lub jego uspokojenie!
Kluczowym jest również umiejętność określenia dziecku pewnych granic. Wydaje się, że takie działanie może być problematyczne, jednak wydaje się absolutnie konieczne. Przede wszystkim dlatego, że dzieci żyjące według określonych reguł czują się znacznie bezpieczniej. Ma to zatem znaczny wpływ na ich prawidłowy rozwój emocjonalny.
Czy dziecko powinno posiadać własny komputer?
U starszych dzieci coraz wcześniej pojawia się pragnienie posiadania własnego komputera. Rodzice nie powinni jednak zbyt wcześnie ulegać takim prośbom. Należy postępować dokładnie tak, jak w przypadku np. telefonu dla dziecka.
Jeśli dziecko ma komputer u siebie w pokoju, rodzice mają znikomą kontrolę nad tym w jaki sposób dziecko tego komputera używa oraz ile tak naprawdę czasu przed nim spędza.
Najlepiej jest gdy komputer zlokalizowany jest w ogólnodostępnym i komfortowym miejscu. Tak, by rodzice mieli możliwość kontrolowania tego co dziecko robi, a dziecko podczas rozwiązywania np. zadań domowych i miało spokój. Należy też pamiętać, że jeśli dziecko ma rodzeństwo, a w domu jest jeden komputer, łatwiej będzie ograniczyć czas spędzany przez dzieci na komputerze (czas ten będzie trzeba sprawiedliwie wygospodarować). Jeśli dzieci są już w wieku późnoszkolnym i coraz częściej muszą korzystać z komputera, możemy pomyśleć o zakupie dla dzieci np. laptopa.
Jak dzieci w wieku przedszkolnym powinny korzystać z komputera?
Nie ma przeciwwskazań by raz na jakiś czas usiąść z dzieckiem przed komputerem i pograć wspólnie w jakąś edukacyjną (zawsze dostosowaną do wieku!) grę. Czas ten nie powinien jednak być dłuższy niż 15-20 minut, a rodzic nie powinien zostawiać dziecku samego. Należy to potraktować jako jedną z wspólnych zabaw. Pamiętajmy też, że komputer to nie tylko gry, ale też bogate źródło dziecięcych piosenek, w tym anglojęzycznych.
Jak dziecko szkolne powinno korzystać z komputera?
Wraz z wiekiem dziecka, zmienia się także sposób w jaki korzysta z komputera. Oprócz zadań zadawanych dzieciom przez nauczycieli (a takie pojawiają się już w 1 klasie podstawowej!), warto raz na jakiś czas podsunąć dziecku jakąś ciekawą grę edukacyjną, dostosowaną do jego wieku. Dziecko może rozwiązywać zagadki, rozwijać słownictwo, uczyć się języków, a wszystko to za pomocą zabawy. Pamiętajmy jednak, że dziecko powinno mieć z góry określony czas, jaki może przeznaczyć na grę na komputerze.
Korzystanie przez dziecko z komputera a kontrola rodzicielska
Małe dzieci, nigdy nie powinny korzystać z komputera bez obecności rodziców. W przypadku dzieci starszych, nie mamy możliwości nieustannego zaglądania im przez ramię. Ważne jest jednak by nie zostawiać dzieciom całkowitej swobody i raz na jakiś czas kontrolować co dziecko robi. Warto także założyć w komputerze blokadę na strony, które wg nas są nieodpowiednie dla naszych dzieci.
Pamiętajmy także, by dużo z dzieckiem rozmawiać oraz obserwować jego zachowania tak, by w razie jakiegokolwiek problemu móc szybko zareagować (np. gdy bez naszej wiedzy dziecko nawiązuje podejrzane internetowe znajomości). Dyskretnie kontrolujmy także, jakie gry i filmy dziecko przynosi od swoich rówieśników. Korzystanie przez dziecko z komputera zawsze powinno być obwarowane pewnymi zasadami.
Witam!
Mam 12 lat,posiadam własny komputer i spędzam przy nim około 7h dziennie.
Bardzo proszę nie robić prania mózgu przyszłym rodzicom,bo ich dzieci mogą na tym bardzo ucierpieć, u mnie w szkole nie ma chyba nic gorszego niż to,że jak mam zakaz na komputer to wszyscy koledzy/koleżanki pytają się mnie Dlaczego cię nie było na facebooku? Dlaczego nie lajknełeś zdjęcia? itp.
Blokada stron to podstawa jeśli chcemy, aby nasz maluch był bezpieczny w sieci. Całe szczęście istnieje teraz mnóstwo przydatnych i dobrych aplikacji kontrolujących strony internetowe, które przegląda dziecko. Ja osobiście używam programu. Dokładnie ustalam czas jaki mój syn spędza przy komputerze. Wiem, że nic mu nie grozi.
Trudno izolować dziecko od technologii, bo – chcemy czy nie – stała się elementem życia. Zresztą, nie taki diabeł straszny, jak go malują – net to nie tylko plotki i bzdury, ale też sporo wartościowych informacji, które mogą wzbogacić życie. Moim zdaniem warto dziecko zachęcać, jeśli już ma spędzać czas w sieci, do szukania wartościowych treści – artykułów popularnonaukowych, kursów, np. językowych (przykładodowo:kochamniemiecki, etutor i wiele innych), gier i treningów wspomagających pracę mózgu (przykładowo: Brainmax, game for the brain itd.). A poza wszystkim, pokazać dzieciakowi, że zarówno książki jak i sport mogą być fajnymi sposobami na spędzanie wolnego czasu. A warto kupić dziecku komputer oraz poważnie zastanowić się nad założeniem filtra rodzicielskiegi i przygotować dziecko na ewentualne zagrożenia mogące się wiązać z korzystaniem z sieci.