Niewątpliwie dla większości najpopularniejsza pora na wykonywanie ćwiczeń to „jutro”. Jednak by osiągać wyniki konieczna jest systematyczność, a tym samym odpowiednia motywacja do ćwiczeń. Jak ją utrzymać w skuteczny i niekonwencjonalny sposób?
Wszyscy pewnie już słyszeli powtarzane w nieskończoność rady na temat tego, jak podbudować swoją motywację do ćwiczeń:
- znajdź sobie towarzysza do treningu, dzięki czemu będziesz czuł się zobligowany do jego kontynuacji…
- podaj swoje postanowienia do wiadomości publicznej, a będziesz czuł nacisk otoczenia…
- ustal sobie mniejsze cele wraz z terminami, w których masz zamiar je osiągnąć…
Nie chodzi o to, że owe wskazówki nie są skuteczne. Po prostu nie wnoszą nic nowego ani odkrywczego. Chcesz zatem poznać bardziej niecodzienne sposoby, by motywacja do ćwiczeń była znacznie silniejsza? Powinny zadziałać nawet w najbardziej opornych przypadkach! Sprawdźmy zatem jak wytrenować własną motywację.
1. Zapamiętaj pozytywne doświadczenia związane z treningiem
Najświeższe badania wykazują, iż do wspomagania motywacji do ćwiczeń może posłużyć pamięć. Uczestnicy eksperymentu, którzy opisywali pozytywne wspomnienie związane z ćwiczeniami fizycznymi, byli nie tylko lepiej zmotywowani do podjęcia treningu, lecz również w ciągu najbliższego tygodnia ćwiczyli więcej niż ci, których nie zachęcano do wspominania.
- Przechowuj więc w pamięci jak największy skarb, moment, w którym ustanowiłaś swój rekord osobisty w biegu na 5 km
- zrób sobie treningową playlistę zawierającą piosenki z wesela, na którym tańczyłaś całą noc
- przypnij sobie w widocznym miejscu zdjęcie widoku ze szczytu, na który się wspięłaś… itd.
Dobre wspomnienia to zawsze doskonała motywacja do ćwiczeń i może być otwartą furtką do satysfakcjonującego treningu!
2. Niech twoim celem nie będą „ćwiczenia”. Zamiast tego zacznij uprawiać sport
Uczestnicy amerykańskich badań, zapytani o cel uprawiania sportu, przytoczyli powody wewnętrzne, takie jak przyjemność czy wyzwanie. Z kolei ci pytani o przyczynę „ćwiczeń” wskazali na uwarunkowania zewnętrzne, takie jak wygląd, waga czy radzenie sobie ze stresem.
Wystarczy znać podstawy psychologii, żeby zrozumieć, iż motywacja do ćwiczeń, wynikająca z pobudek wewnętrznych daje największe prawdopodobieństwo wykształcenia nowego, trwałego nawyku. Zapisz się na zajęcia sportowe, kup karnet na basen czy po prostu przestaw swoje myślenie, a wtedy sobotnia przejażdżka na rowerze stanie się treningiem cyklisty!
3. Postaraj się nie ćwiczyć obok najbardziej wysportowanej osoby na siłowni
Celem jednego z ciekawszych badań była analiza wpływu towarzystwa, w którym się ćwiczy na siłowni, na wynik tych ćwiczeń. Badacze obserwowali użytkowniczki atlasu na uczelnianej siłowni. Gdy jakaś kobieta zaczynała na nim ćwiczyć, zaraz podchodziła inna, doskonale wysportowana i zajmowała sąsiedni przyrząd. W połowie przypadków ta druga miała na sobie top na ramiączkach i szorty. W drugiej połowie nosiła spodnie z dodatkową wyściółką na udach oraz workowatą koszulkę. W trzecim przypadku, który stanowił próbę kontrolną, druga kobieta nie ćwiczyła.
Okazało się, iż panie ćwiczące na atlasie obok kuso ubranych kobiet używały przyrządu krócej niż w pozostałych dwóch przypadkach. Następnie, gdy badacze przeprowadzali z nimi krótki wywiad, wykazywały one niższe zadowolenie ze swojego ciała. Z kolei sąsiadki kobiet w rozciągniętym stroju ćwiczyły dłużej, a ich obraz własnej sylwetki nie ulegał pogorszeniu.
Cóż to oznacza w praktyce? Poćwicz na bieżni obok 19-latki w szortach o rozmiarze XS, a najpewniej twoja motywacja do ćwiczeń znacznie spadnie. Prawdopodobnie szybko zrezygnujesz z treningu, a jednocześnie twoje samopoczucie ulegnie wyraźnemu pogorszeniu. Zrób to samo w towarzystwie przeciętnie wyglądającej osoby, a twój trening przebiegnie zgodnie z planem, nie ucierpi również twoja samoocena.